Kleopatra po prostu mnie wykończyła ;)
Efekt, cóż ja samej siebie oceniać nie będę, bo z zasady jestem sobie największym krytykiem.
W każdym razie myślę, że klimat starożytnego Egiptu zachowałam.
A winę za to wszystko ponosi: Kuferek ;)
Tyle razy sobie odmawiałam wyzwań, ale tego darować nie mogłam.
Poniżej zdjęcia kolii w całej okazałości. Czarne i złote koraliki Toho, fasetowane kryształki, złote sznurki sutasz zwykłe oraz skręcane.
Obwód 43-48 cm. Długość/szerokość 12 cm.
Piękny naszyjnik. Prawdziwie królewski. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie :)
Usuńna bogato. Kleopatra by się nie powstydziła
OdpowiedzUsuńdzięki ;) styl minimalistyczny to to nie jest fakt ;) pozdrawiam
Usuńpiękny :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuń