piątek, 28 sierpnia 2015

pastelowe klimaty- słodka kolia sutasz

Po raz pierwszy obszyłam kaboszony peyotem :) 

Postanowiłam je wykorzystać i wkomponować w sutaszowe sznurki.

Powstała kolia, romantyczna, słodka, bardzo kobieca.

Środek stanowi sporych rozmiarów kamień howlit, obszyty złotymi drobniutkimi koralikami Toho oraz jeszcze mniejszymi koralikami preciosa.

Kolory: kremowy, pudrowy róż i złoty :) 

Zapięcie wykonane z pozłacanych elementów.

Obwód około 46 cm, szerokość w najszerszym miejscu ok. 8 cm.

Tył wykończony wysokiej jakości impregnowaną, alkantarą.

Myślę, że to już ostatnia w tym roku moja praca w tak jasnych kolorach :)








Kilka zdjęć z procesu powstawania.




Naszyjnik robiłam z myślą o wyzwaniu Szuflady,gdyby nie to on pewnie by wcale nie powstał ;)



sobota, 22 sierpnia 2015

Poranek w Wenecji

Jak ktoś już trochę mnie zna wie, że fiolet to nie mój ukochany kolor.

Wyzwanie w Royalu jednak jest fioletowe i pewnie nic bym nie wykonała, ale wpadł mi w ręce pewien kaboszon (nawet nie pamiętam za bardzo skąd go mam).

Czasu też nie miałam wiele więc powstała mini kolia ;)

Będę miała chwilkę to zrobię dodatkowe zdjęcia.












czwartek, 20 sierpnia 2015

Pomarańcze za burtą ! ostatnie podrygi lata :)

Wisior stworzony na wyzwanie Royal Stone.

Lekko w stylu marynarskim. Nie miałam zbytnio czasu pobawić się w coś większego.

Wyszło coś dziwnie-ciekawego ;) Sznurki metalizowane powodują, że wisior jest przyjemniejszy dla oka.

Materiały: sznurki rzecz jasna, masa perłowa, koraliki TOHO, fasetowane kryształki, miyuki tila, szklane perełki.

Wymiary: 11/6,5 cm, sznureczek podwójny ma długość ok. 70 cm.

Tył podklejony impregnowaną alkantarą :)








środa, 5 sierpnia 2015

ważka w słodkiej oprawie :)

Chwilę mam wolną więc pokazuję jedną ze słodszych prac jaką zrobiłam :)

Nie bardzo mam czas na bieżąco wrzucać to co robię więc muszę robić selekcję.

Wisior jest w pastelowych kolorach beżowym, kremowym, różowy i żeby trochę to ożywić dodałam metalizowanego sznurka złotego i galwanizowanych koralików TOHO. Zapomniałam, że są jeszcze kaboszony fasetowane w kolorze jasnego złota i sznurek skręcany ;) 






Z kolczykami :)






wtorek, 4 sierpnia 2015

Szarość widzę, widzę szarość :)

Dawno nic nie wrzucałam :) Niestety czasu mi brak ;)

Kilka zamówień i takie tam różne głównie rękodzielnicze dylematy ;)

W każdym razie ostatnie z moich dzieł, chociaż nie nie ostatnie są jeszcze dwie pary kolczyków, ale czekają na pewną Panią, która spośród dwóch ma wybrać jedne :) Jutro robię zdjęcia, a pokaże obie pary już po wyborze ;)

Wracając do kompletu, składa się z 3 elementów: kolczyki, bransoletka i wisiorek

Użyłam między innymi metalizowanego sznurka, który fajnie odbija światło, dodatkowo efekt potęgują fasetowane kryształki.