Bez sutaszu żyć już nie mogę więc musiałam coś zrobić.
Nie powinnam, bo targi się zbliżają, a kurczaki, koszyczki,
króliczki i reszta same się nie zrobią.
Nie przepadam za kolorem bordo, ale ostatnio chodziło mi po głowie
pewne zestawienie kolorystyczne.
Sam bordowy według mnie jest nijaki, smutny i depresyjny, ale jeśli dodać
do niego czerwień, cynober i neonowy koral? Robi się ciekawie :)
Zresztą co ja się będę rozpisywać. Oceńcie sami :)
Jeszcze może wymiary napiszę: obwód 46-49 cm,
w najszerszym miejscu ma ok. 7 cm.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz