piątek, 17 czerwca 2016

Klimt w tle

"Urok secesji" kolejna inspiracja do kalendarza Royal Stone. 

Na zdjęciu konkursowym jest Portret Adeli Bloch-Bauer autorstwa Gustava Klimta, którego osobiście bardzo lubię, jednak jest inni secesyjny twórca, którego lubię bardziej, a jest nim Alfons Mucha. 

Kilka ładnych tygodni temu zamówiłam, kaboszony z "bizantyjską głową". 

Dokładnie jest to blondynka, jednak kolory kaboszonu są odrobinę przekłamane i blondynka jest bardziej ruda. Cóż mi to nawet odpowiada, bo kolorystyka jest ciekawsza. 

Praca przy komplecie była dla mnie samą przyjemnością, nie męczyłam się tak jak przy baroku.

Co prawda ta falująca, asymetryczna linia, która przecież jest znakiem rozpoznawczym secesji, trochę nerw mi napsuła, jednak w ostateczności jestem zadowolona z efektu końcowego. 

Nie chcę Was tutaj zanudzać jakimiś opisami czym ta secesja się charakteryzuje, tym bardziej, że pisanie nie jest moim ulubionym zajęciem więc może tylko tak ogólnie dwa zdania.

Wspomogłam się  literaturą, przypadkiem akurat przebywałam w bibliotece więc wypożyczyłam 2 książki. 

Nie myślcie czasem, że jakoś wnikliwie je przestudiowałam, bo niestety doba jest za krótka, a ja jestem śpiochem i leniwcem ;) 

Dobra wracam do tematu. Pozwólcie, że zacytuję Mieczysława Wallisa: " Styl ten posługiwał się głównie linią, zwłaszcza linią falistą o niespokojnym rytmie, i płaską, wyraźnie ograniczoną plamą. Lubował się w asymetrii, w niezwykłych proporcjach, w tym , co pionowe, smukłe, lekkie i przezroczyste, w wielkich pustych powierzchniach, w bladych stłumionych lub łagodnie mieniących się tonach. Uwielbiał świat organiczny."

Czyż to nie jest opis mojego kompletu ?;) 

Zdjęć jest sporo więc można sobie opinię wyrobić. 

Najpierw pokażę Wam "bizantyjskie głowy"



Jak nie trudno się domyślić blondynka to ta po lewej i właśnie ona jest na kaboszonie, który jest głównym elementem mojego wisiora. 


Kolorki sznurka dałam ciemniejsze, żeby blondynka/ruda mi nie zaginęła. Jest granat, kobalt i do tego zgniła pistacja/jasne khaki oraz odrobina brązu. 

Kaboszon obszyłam 15/0 Toho.

Dodałam też trochę listków, żeby były jakieś roślinki. 








Jak tytuł posta sugeruje, Klimt był jedynie w tle i Mucha się pięknie wybił na plan pierwszy.

Puzzle już pokazywałam na fb. 




Kolczyki są na wkrętki i są, rzecz jasna, asymetryczne, 
łączy je jedynie motyw listka :) 

Jeśli chcielibyście polubić moją pracę lub zostawić komentarz wystarczy kliknąć w zdjęcie poniżej :) 

Będzie mi niezmiernie miło. 





Puzzelki, mój prezent walentynkowy ;) 


8 komentarzy:

  1. No powiem szczerze, że mnie zatkało, przepiękna praca :) Życzę powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niezmiernie mi miło, że robi wrażenie ;) w albumie z konkursowymi zdjęciami jest dużo więcej cudowności ;) ja sama od niektórych oczu oderwać nie mogłam :)

      Usuń
  2. Blondynka czy ruda, kaboszon ma wiele uroku. Podoba mi się, że tak zgrabnie "ożeniłaś" Klimta z Muchą, bo chociaż Alfonsa M. jest tu zdecydowanie więcej, to i Gustav K. przez tę przypadkową blondynkę się tu wybija. Trzymam kciuki, bo praca bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma urok to prawda :) mam jeszcze jeden i na pewno go wykorzystam. Co do Klimta faktycznie nie był zupełnie brany pod uwagę, ale jakoś tak przypadkiem i on się załapał ;) Secesja wyjątkowo mi się podoba i mam w planach potworzyc coś jeszcze w takich klimatach.

      Usuń
  3. Wisior jak zwykle - świetny, kończą nie się już epitety dla Twoich cudowności:) ale najbardziej podoba mi się pomysł na dwa różne kolczyki:) uwielbiam jak coś jest nie do końca do pary :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od początku wiedziałam, że będą dwa różne kolczyki ;) w końcu jak już asymetria to na całego ;p zdarza mi się nosić skarpetki nie do pary ;)

      Usuń
  4. Łał! :) Ogromnie mi się podoba Twój wisior, chyba wybił się na mojego ulubieńca w Twoich pracach ;) Trzymam mocno kciuki i lecę polajkować! :)
    PS.
    Mam gdzieś Geralta z puzzli, chyba czas go ułożyć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo jak miło, że przypadł Ci do gustu, wielka radość to dla mnie :) Dziękuję oczywiście za wszelkie lajki ;) a puzzle koniecznie musisz ułożyć, ewentualnie znaleźć chętnego do układania ;p

      Usuń