czwartek, 29 września 2016

Poplątane szarości

Ostatnio to staram się nie przesadzać z poplątaniem. 

Jednak bywa, że czasem człowiek musi, bo inaczej się udusi. Dlatego też wyzwanie w szufladzie idealnie mi pasuje, chociaż uważam, że konkretnie w tej pracy akurat z wywijasami nie przesadziła ;) 

Będzie szaro nie inaczej. O mym szaroholiźmie  już pewnie wiecie więc nie sadzę, żeby to było jakieś zaskoczenie :) 

Komplety są dwa w takiej samej kolorystyce. 
Pokażę Wam oba, ale na wyzwanie zgłoszę tylko jeden ten bardziej poplątany ;) 

Pierwszy z nich bardziej klasyczny.





Drugi odrobinę bardziej zakręcony ;) 







Wykonane są z podobnych materiałów: sznurków sutasz zwykłych i metalizowanych, z metalowych guzików z motywem rozety, hematytów różniastych, sporej ilości koralików Toho, howlitów, szklanych perełek. 


16 komentarzy:

  1. Zakochałam się ! Piękna biżuteria !!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz, że uwielbiam Twoje prace :) Jak dla mnie oba komplety są przepiękne, to połączenie kolorów ( nie wspominając o szarym, który też lubię) jest fantastyczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja bardzo lubię Twoje komentarze :) zawsze miło mi się je czyta ;) dzięki

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mam słów.... To połączenie kolorów i wzór - no powaliło mnie na kolana...
    Dziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady i pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze chętnie biorę udział jak tylko temat mi podpasuje ;) dziękuję za komentarz

      Usuń
  5. WOW! To jest coś, co robi wrażenie. Wzory, które tu zastosowałaś naprawdę przyciągają uwagę, do tego kolory są fantastyczne! Całość prezentuje się niezwykle!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Przecudny zestaw, fantastyczne kolory😍

    OdpowiedzUsuń