Kolia jak widać na załączonych zdjęciach zdecydowanie do skromnych nie należy.
Centralnym elementem jest sporych rozmiarów howlit.
Większość kaboszonów obszyłam drobnymi koralikami Toho.
Użyte kamienie: dumortieryty, agaty, masa perłowa, jadeity, kwarce różowe.
Oprócz nich są też kaboszony ceramiczne, koraliki Toho, czeskie square.
Naszyjnik zapinany jest na dwa howlity.
Obwód ok. 45 cm, wysokość przodu 9 cm.
W tygodniu będę działać na Royalowy konkurs ;)
Pomysły są dwa, jeden banalny, drugi mniej oczywisty ;p mam nadzieję, że czasowo się wyrobię :)
Cudo, w przepięknych kolorach no i oczywiście wspaniale wykonany :)
OdpowiedzUsuńkolory zawsze poprawiają humor ;)
UsuńMam sentyment do howlitów, więc zachwyt mnie ogarnia ;) Powodzenia w konkursach, trzymam kciuki! ;)
OdpowiedzUsuńpóki co to zaczęłam dzisiaj na te konkursy tworzyć i robiłam, robiłam po czym się zorientowałam, że z jednej strony pomyliłam kolejność sznurków ;/ myślałam, że wyjdę z siebie ;p
UsuńNaszyjnik jest naprawdę imponujący! Taką tęcza ciągle jeszcze przede mną, może się w końcu odważe ☺
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam na Twoją tęczę ;p na pewno będzie wyjątkowa :)
UsuńOd razu mi lepiej jak widzę taką wiosnę, ewidentnie mam braki w tym zakresie. Już mnie dobija ta burość za oknem.
OdpowiedzUsuńtak jak ja lubię szary, tak już mam dosyć ;) jeden dzień ze słońcem by się przydał :)
UsuńZakładając taki naszyjnik nie można nie czuć wiosny!!!!!!
OdpowiedzUsuńaura na zewnątrz mocno przytłacza ;) nie wiem czy naszyjnik da radę ;p
Usuń