poniedziałek, 11 kwietnia 2016

wiosennie :)

Kolia gotowa była już w piątek, ale dopiero dzisiaj miałam chwilę, 
żeby obrobić zdjęcia.

Zajrzałam do swoich materiałów i w oko wpadł mi guzik z ważką :)

Początkowo miał być wisior, a tak jakoś wyszło, że powstał naszyjnik. 

Kaboszonki oczywiście obszyte drobnymi TOHO. 

Wykorzystałam też howlity, jadeity, szklane perełki i oczywiście sznurki sutasz. 

Elementy zapięcia wykonane są ze stali chirurgicznej. 








12 komentarzy:

  1. Niezwykły. Patrzę i patrzę i nie mogę oczu oderwać tyle się w nim dzieje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolia wyszła naprawdę super :) Nawet takiego robala jak ważka da się pięknie oswoić :) I jest cudownie symetryczna, o co ja walczę z marnym skutkiem prawie za każdym razem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście wolę symetryczne formy i ciężej mi idzie z tymi niesymetrycznymi ;) ważka jest delikatnie przekrzywiona, zauważyłaś?;)

      Usuń
  3. Przepiękny naszyjnik :) Mam taki sam guzik, tylko w innych kolorach. Chyba muszę się nim w końcu zaopiekować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz się nimi zająć koniecznie ;p chętnie zobaczę co też wytworzyłaś z nich ;)

      Usuń
  4. Cudna, jak zawsze. Przepiękne kolory :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak kolory są super :) po raz kolejny pięknie dziękuję :)

      Usuń
  5. o tak, symetria rządzi u Ciebie! Guziory z warzką są śliczne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. równo wszystko musi być ;) guziki ogólnie są super ;p dzięki za odwiedziny

      Usuń